Przed Wami wyjątkowy, międzynarodowy ślub, który miałam przyjemność fotografować w Warszawie. Ceremonia odbyła się w USC na Pradze Północ. Potem wszyscy goście pieszo przeszli na przystanek autobusowy koło warszawskiego ZOO, skąd na wyjątkową przejażdżkę zgarnął ich… tramwaj!
Do ślubu zabytkowym tramwajem? Może nie do końca do ślubu, bo na wesele, ale nadal uważam, że to rewelacyjny pomysł na pokazanie Warszawy zagranicznym gościom. To też ciekawa atrakcja urozmaicająca imprezę :)
Wesele w Artbistro Stalowa 52 to gwóźdź programu! To wyjątkowe miejsce na mapie Warszawy na zorganizowanie imprezy w loftowym klimacie. Szklana oranżeria to zawsze super pomysł i piękne zdjęcia, a możliwość udekorowania tego miejsca w tak różnorodny sposób nadaje charakteru i spersonalizowanego sznytu. Zobaczcie jak wyglądało to samo miejsce w innej odsłonie (kliknij TUTAJ).
Uwielbiam też to, że Panna Młoda w pewnym momencie porzuciła swoją ślubną kreację i przebrała się.. w swój ulubiony czerwony kolor! :) Więcej już nie powiem, zobaczcie sami ;) Więcej zdjęć Tramwajem na wesele w Artbistro Stalowa 52
17 czerwca 2020
Wesele w Artbistro Stalowa 52 – Warszawa
Przenoszę Was dziś na Warszawską Pragę, gdzie odbył się ślub Agaty i Pawła. Na miejsce powiedzenia sobie „tak” wybrali Urząd Stanu Cywilnego Praga Północ. Chwilę wcześniej przygotowywali się w industrialnych wnętrzach Arthotel Stalowa 52. To miejsce ukryte w zabytkowych kamienicach po prawej stronie Wisły. Oryginalnie urządzone pokoje i… ich perełka! Artbistro Stalowa 52 czyli miejsce wesela mojej Młodej Pary. Szklana oranżeria z tarasem i.. krową! To bardzo unikatowe, modernistyczne miejsce na mapie Warszawy. Magicznie zrobiło się też dzięki dekoracjom od MyBigDay, którzy całą salę rozświetlili lampeczkami i świecami, udekorowali kwiatami i dużą ilością pięknego szkła!
Pamiętam, jak na spotkaniu z Agatą dowiedziałam się, że uwielbia ona efekt bokeh, czyli rozmyte światełka na pierwszym planie.. zastanawiałam się jak sprostać prośbie o to, aby zrobić kilka ujęć z takim efektem, bo nie jestem fanką dodawania go w postprodukcji, ale kiedy zobaczyłam salę… nie było mowy o jakiejkolwiek ingerencji w programie. Ilość lampek zrobiła to miejsce tak magiczne, że ciężko było zrobić zdjęcia bez tego efektu :) Ale.. tego wieczoru najbardziej błyszczała Para Młoda. Agata w przepięknej szarej sukni z łańcuszkami wyglądała jak milion dolarów, a jej mąż w kraciastym garniturze niczym wyjęty z serialu Peaky Blinders :) Aha i jeszcze jedno! Wiedzieliście, że istnieje coś takiego jak czarna męska obrączka ślubna? Ja też nie :) A to bardzo oryginalny i ciekawy wybór! Zobaczcie ich zdjęcia i dajcie znać, co najbardziej przykuło Waszą uwagę :) Więcej zdjęć Wesele w Artbistro Stalowa 52 – Warszawa