To miała być sesja do CV i dyplomu. Takie biznesowe zdjęcie każda z nas potrzebuje. Ale po kilku dobrych ujęciach stwierdziłyśmy z Anią, że mamy to. I co dalej? Wpadłyśmy na pomysł aby reszta zdjęć była w bieliźnie, lekko erotyczna. I poszło. Ania zrobiła setki ujęć, z których nie wiedziałam co wybrać. A te, które ostatecznie wybrałam, są rewelacyjne. Wkrótce powtórzę sesję bo współpraca z Anią to czysta przyjemność i pełen profesjonalizm. Było przy tym dużo śmiechu i zabawy. Małgorzata