Pierwsze spotkanie z suknią – sesja, której nie zapomnisz
Wyobraź sobie ten moment. Wchodzisz do salonu. Na wieszakach wiszą setki białych, delikatnych kreacji. A wśród nich – ta jedna, wyjątkowa. Twoja. Suknia, o której marzyłaś od dziecka. Serce bije szybciej, dłonie lekko drżą, a w oczach pojawia się blask, którego nie da się podrobić.
To chwila, której nie da się powtórzyć. Pierwszy raz, kiedy zakładasz suknię ślubną i po raz pierwszy widzisz w lustrze przyszłą siebie – tę, która stanie przed ukochanym w najpiękniejszym dniu życia.
Czy naprawdę chcesz, żeby ta magia zniknęła bez śladu? Dlaczego warto zatrudnić fotografa na przymiarkę sukni ślubnej?
Więcej zdjęć Sesja zdjęciowa z przymiarki sukni ślubnej Aggie Lal – pamiątka, o której marzy każda panna młoda
26 lipca 2022
FESTIWAL WIBRACJE – PORTRETY
Miejsca i wydarzenia tworzą ludzie. To właśnie z nimi pracuję na co dzień. To ich różnorodność, indywidualność i wyjątkowe historie pragnę wyłapywać na zdjęciach. Kiedy rok temu po raz pierwszy przyjechałam na Festiwal Wibracje wiedziałam, że kolejny raz chciałabym wrócić.. z aparatem. Udało się! :) Przed Wami moja relacja tego magicznego wydarzenia. WIĘCEJ ZDJĘĆ REPORTAŻOWYCH Z FESTIWALU ZNAJDUJE SIĘ POD TYM LINKIEM: KLIK
You may say I’m a dreamer, but I’m not the only one… Dziękuję każdej jednej duszyczce za te piękne wspólne momenty!
Więcej zdjęć FESTIWAL WIBRACJE – PORTRETY
22 maja 2021
Miejska sesja mama i córki – Warszawa
Wielkimi krokami zbliża się święto wszystkich mam! Z tej okazji – przed Wami – nasza sesja zdjęciowa z Okazji Dnia Mamy! Portrety mamy z córkami to przepiękna pamiątka, ale też cudownie spędzone wspólnie popołudnie. Zobaczcie jak przemyciłyśmy na tej sesji motyw pikniku i małej celebracji – kolorowymi stylizacjami i pięknymi balonami :)
Więcej zdjęć Miejska sesja mama i córki – Warszawa
13 października 2020
Jesienna sesja w parku
Wszyscy, którzy zaglądają raz na jakiś czas tutaj albo na mój Instagram widzą, że na stałe współpracuję z Karoliną Baszak, dla której mam przyjemność robić zdjęcia cyklicznie. Ostatnio ktoś zadał mi pytanie, a właściwie było to bardziej stwierdzenie, że warto trzymać się kurczowo jednego fotografa, żeby załapać z nim flow. Co ja na to? I tak i nie. Każda nowa osoba spojrzy na Ciebie innym okiem, może dostrzec to, czego tej pierwszej się nie udało, albo wręcz przeciwnie.. jeśli robicie zdjęcia u jednego fotografa możecie być przyzwyczajeni do jego spojrzenia na Was i na zdjęciach u kogoś innego już nie będziecie lubić się tak bardzo. Myślę, że warto się nad tym na spokojnie zastanowić i podjąć decyzję samodzielnie. Jednak niezmiernie miło mi, kiedy do mnie wracacie. To dla mnie ogromne wyróżnienie i komplement zarazem! Więc dziękuję Wam serdecznie i do zobaczenia na kolejnych sesjach! :)
Więcej zdjęć Jesienna sesja w parku