Witajcie w ostatnim dniu października! Zastanawiam się czy sesja z dyniami jest dla Was symbolem jesieni czy może Halloween? Ile z Was obchodzi to święto? Bez względu na preferencje uważam, że sesja na farmie dyń to świetny pomysł na jesienne zdjęcia! Ten niepozorny gadżet od razu sugeruje nam porę roku, dodaje pięknego kolorystycznego akcentu i można z niego zrobić pyszną zupę! ;) Zapraszam Was do obejrzenia mojej sesji wykonanej dla Aggie, którą zrobiłyśmy na Farmie Dyń pod Warszawą :) Więcej zdjęć Sesja z dyniami – FARMA DYŃ
13 października 2020
Jesienna sesja w parku
Wszyscy, którzy zaglądają raz na jakiś czas tutaj albo na mój Instagram widzą, że na stałe współpracuję z Karoliną Baszak, dla której mam przyjemność robić zdjęcia cyklicznie. Ostatnio ktoś zadał mi pytanie, a właściwie było to bardziej stwierdzenie, że warto trzymać się kurczowo jednego fotografa, żeby załapać z nim flow. Co ja na to? I tak i nie. Każda nowa osoba spojrzy na Ciebie innym okiem, może dostrzec to, czego tej pierwszej się nie udało, albo wręcz przeciwnie.. jeśli robicie zdjęcia u jednego fotografa możecie być przyzwyczajeni do jego spojrzenia na Was i na zdjęciach u kogoś innego już nie będziecie lubić się tak bardzo. Myślę, że warto się nad tym na spokojnie zastanowić i podjąć decyzję samodzielnie. Jednak niezmiernie miło mi, kiedy do mnie wracacie. To dla mnie ogromne wyróżnienie i komplement zarazem! Więc dziękuję Wam serdecznie i do zobaczenia na kolejnych sesjach! :) Więcej zdjęć Jesienna sesja w parku