Tak bardzo się cieszę, że w końcu mogę się z Wami podzielić jedną z moich ulubionych sesji ciążowych! :) Zrobiłyśmy ją z moją piękną modelką w wyjątkowo ciekawych wnętrzach, co nadało moim zdaniem super ciekawego charakteru i klimatu całej sesji.
Często dostaję od Was pytania kiedy zrobić sesję ciążową. Jest to oczywiście mocno indywidualna sprawa, ale moim zdaniem najlepiej między 7-8 miesiącem ciąży. Oczywiście zdarza się, że ten czas się przesuwa :) Kiedyś zdarzyło mi się nawet zrobić sesję uwaga.. DZIEŃ PRZED PORODEM! :) Okazało się, że maluszek tak się pospieszył, żeby zobaczyć park, który dzień wcześniej widziała jego mama (tak swoją drogą, był to piękny park w Paryżu), że już na drugi dzień postanowił do nas dołączyć :) (TUTAJ możecie zobaczyć tę sesję). Dlatego drogie mamy niczym się nie sugerujcie, zwracajcie uwagę na swoje samopoczucie, na to czy Wasz brzuszek już jest widoczny, czy macie siłę i ochotę na taką sesję :) Nie zwlekacie tylko proszę do samego końca.. każdy z nas zna przecież mnóstwo wcześniaków, a i inne czynniki mogą potem uniemożliwić nam zrobienie zdjęć.
Wykorzystanie wnętrza w stylu boho, z jego naturalnymi elementami i ciepłą paletą kolorów, naprawdę podkreśliło twoje piękno i delikatność. Elementy takie jak rośliny, drewniane meble i etniczne akcenty z pewnością dodały sesji oryginalności i wyjątkowego charakteru. Szczególnie warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki oświetlenie i tkaniny współgrają ze sobą, tworząc przytulną i romantyczną atmosferę. Uważam, że to doskonały sposób na uchwycenie unikalnego momentu w życiu kobiety, prezentując go w sposób jednocześnie subtelny i wyrazisty. Twój post podkreśla także, jak ważne jest słuchanie siebie i swojego ciała podczas planowania sesji ciążowej, co jest inspiracją nie tylko dla przyszłych mam, ale również dla fotografów dążących do stworzenia niezapomnianych i spersonalizowanych wspomnień.