Jak oglądam zdjęcia z tej sesji mam mnóstwo podróżniczych skojarzeń! Z jednej strony sesja w uliczkach Warszawskiej Starówki, a tam klasyczny, może trochę retro klimat, z drugiej strony ujęcia przy kawie – dosyć mocno kojarzą mi się ze stylem francuskim, trochę dzięki nim przenoszę się do Paryża :) ale na ujęciach z córeczką jest też jakaś Hiszpania albo Włochy.. słoneczne popołudnie i stary budynek w wąskich uliczkach.. a gdzieś nad nią wiszące na sznurkach pranie, a kawałek dalej, za oknem, ocean i fale.. może mnie trochę poniosło, ale serio pachnie mi tu takim ciepłym hiszpańskim latem.. Ciekawa jestem jakie Wy macie skojarzenia z tą sesją?
W rolę mojej pięknej modelki wcieliła się Karolina Baszak
Dodaj komentarz