11 października 2025

Kobieca sesja studyjna

Zdjęcia są fantastyczne :) Jesteś cudowna.
Jak się czułam? Jak po spotkaniu z przyjaciółką – nieco zmęczona, bo było sporo emocji (ostatni raz widziałyśmy się z Anią na sesji aż 8 lat temu). Po sesji byłam bardziej pewna siebie. Miałam poczucie, że „mogę i potrafię”: pozować, czuć się swobodnie przed obiektywem. Nawet jeśli trudno mi być naturalną na sesji, Ania pracuje w taki sposób, że emocje i sztywność stopniowo ze mnie schodzą. Ania potrafi rozśmieszyć, dodać pewności siebie, a także wprowadzić luz i lekkość.
Zatrzymałam ważny moment mojego życia, doceniłam siebie, że mogę wyglądać po prostu pięknie. Nabrałam pewności siebie i pewności tego, że chcę wrócić na sesję do Ani za jakiś czas :) Poleciłabym to doświadczenie swojej przyjaciółce, ponieważ to niesamowite doświadczenie samej sesji z taką profesjonalistką jak Ania, dodatkowo to sposób na zatrzymanie w kadrze swojego piękna, danego momentu w życiu, młodości(?), myślę, że będzie miło, nostalgicznie będzie przeglądać zdjęcia po kilku latach.  Justyna