Sesja dziewczynki w kłosach zbóż? Czemu nie! Uwielbiam wykorzystywać to, co daje natura i okolica. Jeśli jesteśmy w parku i nie mamy do dyspozycji nic poza trawą – ok. Ale kiedy idziemy po lesie i nagle trafiamy na pole zbóż, kwiatów, albo piękną wodę, to aż się prosi aby to wykorzystać na sesji :) Tutaj też wspaniały przykład, że sesję dziecka warto połączyć z rodzicami. Kilka ujęć z nimi to pozycja obowiązkowa! Więcej zdjęć Sesja dziecka z rodzicami
6 maja 2018
Rodzinne spotkanie w Boathouse w Warszawie
Pamiętacie mój ostatni reportaż ze spotkania rodzinnego w Boathouse? Otóż przenosimy się tam znowu! :) Tym razem w nieco bardziej sprzyjających warunkach, z przepiękną pogodą! Ale na takie spotkanie trzeba się też oczywiście pięknie wystroić! No to przenieśmy się najpierw do domu :) Bardzo lubię mieć do dyspozycji tak wiele różnych planów, lubię jak zmiany lokalizacji są dynamiczne, to chyba fajnie urozmaica reportaż :) Dlaczego warto zrobić zdjęcia podczas przygotowań takich w domu? Bo możemy uchwycić „ubierającego się” maluszka, przyjazd gości, mamy też kilka dodatkowych chwil na rodzinne, wspólne zdjęcia. Zobaczcie jak to wyglądało w poniższym przypadku! :) Więcej zdjęć Rodzinne spotkanie w Boathouse w Warszawie
25 kwietnia 2018
Sesja brzuszkowa w plenerze
Bardzo się cieszę, że w Polsce zagościła już wiosna na dobre! Uwielbiam bowiem sesje brzuszkowe wykonywane w plenerze. Z nieco romantyczną nutką, w parku, nad Wisłą, wśród zieleni. I jak tylko świeci słońce to ludzie jakoś więcej się uśmiechają.. choć ta para, której zdjęcia zobaczycie poniżej, swoimi cudnymi uśmiechami przebiła chyba wszystkich! Ileż wdzięku było w roześmianej Ani, w pięknym kwiatowym wianku i delikatnej, zwiewnej sukience! A to wszystko dzięki małemu Adasiowi, który mieszkał w jej brzuchu od paru dobrych miesięcy :) Więcej zdjęć Sesja brzuszkowa w plenerze
19 kwietnia 2018
Miejska dżungla – czyli sesja zdjęciowa w Palmiarni
Jakiś czas temu miałam przyjemność wykonać szybką sesję w przepięknym, magicznym miejscu w Warszawie. A ponieważ od jakiegoś czasu mam słabość do „palmowych” kwiatów i mega podobają mi się tego typu wnętrza, bardzo chciałam jak najszybciej pokazać Wam tą sesję! Moja modelka -Teresa z bloga o polskich markach „teresamariawasowska” wdzięcznie pozowała w kwiecistej stylizacji, która moim zdaniem idealnie wpasowała się w klimat tego miejsca. Zobaczcie naszą krótką opowieść o miejskiej dżungli i polskiej modzie :) Więcej zdjęć Miejska dżungla – czyli sesja zdjęciowa w Palmiarni