To był upalny, wakacyjny poranek. Cała rodzina spotkała się w jednym z Warszawskich parków z okazji rodzinnego, uroczystego obiadu. Korzystając z okazji stworzyliśmy mini sesję, w której główną rolę miał chłopiec o najbardziej niebieskich oczach jakie kiedykolwiek widziałam :)
Dodaj komentarz